piątek, 12 lipca 2019

Rozdział 3 (Sezon 1 odcinek 3 )



Następny dzień....
Siedziałam na korytarzu z setką innych kandydatek. Dziwnie był naprawdę było dziwne z nimi siedzieć. Tyle dziewczyn marzy o role, a ja głupia zamiast odpuść by dziewczyny sobie grały to ja się musiałam założyć byłam wściekła



-Ross Lynch gra Austina ile bym dała żebym to ja zagrała Ally * Odparła jedna


-Przepraszam że słuchałam Twojej rozmowy, ale kto to Ross jak mu>? * powiedziałam patrząc na nich.


-Ross Lynch, dziewczyno na jakiej ty planecie żyjesz. Ross Lynch * zaczęła kolejna... * To muzyk, aktor, tancerz, kompozytor. Ma swój zespół wraz z rodzeństwem R5, nie wierze że ich nie znasz! * pisła, a ja miałam ochotę wyskoczyć przez okno, tacy byli sławni?


-Te jego dołeczki jak się uśmiecha, piękne oczy, ach to ciacho, jest nadal wolny, ponoć szuka idealnej księżniczki


-No to by do niego pasowało * powiedziałam jakby do siebie więc żadna nie słyszała ciągnąc dalej


Podobny obraz-Ross boże jakbym chciała mieć z nim
 dzieci. Najlepiej chłopca i dziewczynkę.

-Nie wybiera się płci dziecka * odparłam przez co spojrzały na mnie jak na czarownicę.


-Jak go zobaczysz to zmiękną Ci kolana ponoć scenarzyści pod niego sprawdzają kandydatki. Żadna stąd nie wyszła by nikt nie wiedział jak wygląda nasz casting. Na bank coś słodkiego i romantycznego


-A ja wątpię * odparłam przez co znów spojrzeli na mnie jak na wariatkę.


-Jakoś nie wierzę w to że to ciacho.


-Jesteś chora


-Nie poważna


-A może jesteś lesbą? 


-nie jestem, zakochuję się nie wyglądzie tylko charakterze


-jasne i charakter też jako pierwszy Ci się podoba>?


-Olivia? * zapytała jakaś kobieta 

-Dziewczyny idziecie do domu rola Ally Dawson jest już zajęta * powiedziała wchodząc. A ja nadal się zastanawiałam, co oni wymyśli jakaś scena romantyczna?, pocałunek. Istna głupota. Nie


Podobny obraz minęło nawet 5 minut a kazali mi wejść. Weszłam rozejrzałam się dostałam skrypt sceny. Boże miłosna. Miłosna z Rosem Lynchem oszaleli. Scenarzyści już zatykali sobie uszy myśląc  że krzyknę z radość. Spojrzałam na Rossa, uśmiechnął się do mnie. Strasznie jest dziwny. Postanowiłam udawać twardą, przecież to idiota. Zdecydowanie, Laura wydech wdech.


-Nazywam się Laura Maron * odezwałam się co przyjęli z ulgą.


-Dobrze Lauro dziękujemy za przedstawienie się. Przeczytaj tekst a potem działaj. Twój partner to wybrany przez nas Ross Lynch zagra Austina Moona * odpowiedział a ja spojrzałam znów na blondyna. Dziś biała koszulka potargane włosy i czarne spodnie. Dość elegancko bym powiedziała. Przeczytałam raz tekst przez co już go umiałam. Podeszłam bliżej blondyna.


-Dobrze, Kamera, akcja. * ciekawe ile będziemy to grać. Zaczęłam nerwowo chodzić po sali. W końcu przyszedł Austin. 


-Co się dzieje?


-Trisz przekazała mi co powiedział Jemmy... * Wechnał * Czuję się okropnie, nie chce byś wybierał między mną a Twoją karierą.


-Wcale nie zamierzam, coś wymyślimy. Musimy trzymać nasz związek w tajemnicy. W miejscach publicznych, i w obecność Jemiego. Jak ktoś ma aparat * przechadzaliśmy się delikatnie po sali * Albo telefon z aparatem i zawsze tam gdzie są okna...


-Austin! 


-Albo...


-To szaleństwo nie będziemy szczęśliwi w takich warunkach. 


-No wiem, ale co mamy zrobić? 


-może * zaczęłam machać rękami * po prostu musimy się rozstać?


-Uważasz że powinniśmy zerwać?


-Tak chyba będzie najlepiej * powiedziałam po czym trochę odeszłam od blondyna


-Ehm Ally 


-Słuchaj, teraz jest na to najlepszy moment ty niedługo nagrywasz nową płytę, ehm ja zaraz * spojrzałam na tekst * Jadę w trasę i tak nie będziemy się widzieć przez trzy miesiące. * Spojrzałam w jego oczy


-Ale ja nie chcę Cię znowu stracić * powiedział przybliżając się do mnie. Dotknął dłonią mojego policzka 
Podobny obraz

-Wciąż będziemy ze sobą blisko, będziemy przyjaciółmi * chwila wytchnienia. poczułam jakbyśmy serio ze sobą zrywali * Najlepszymi * Spojrzeliśmy na siebie on ciągle głaskał mój policzek, aż w końcu zrobił coś niesamowitego oparł czoło o moje chwile tak trwaliśmy aż w końcu się do siebie przytyliśmy.Poczułam nagle że mogła bym znaleść się w jego ramionach i tak o to mnie przytulił, a ja nie powiedziałam zostaw mnie w spokoju, mało tego pasowało mi to i to bardzo.
Podobny obraz

-Cięcie!!! * Oderwaliśmy się od siebie przerażeni * Boże pięknie, poczułem się tak jakbyście serio ze sobą zerwali. Czy wy jesteście albo byliście razem? * zapytał nas. 


-nie nie znam go * odparłam oddalając się od niego 


-Widzę ją drugi raz w życiu


-Zdecydowanie jesteście sobie przeznaczeni


-Wątpię * powiedział Ross, a mnie to nie co zabolało. Ale to nic pomyślałam.


-nie mam co się zastanawiać proszę państwa przed wami Ally Dawson i Austin Moon główne postacie. * wszyscy zaczęli wrzeszczeć i krzyczeć ze szczęścia musieli długo szukać tej Ally. Nie ma co. 


Znalezione obrazy dla zapytania raini rodriguez gif-Widzisz jak ładnie potrafisz grać?, graj tak dalej w naszym realnym świecie * puścił do mnie oczko w tej samej chwili podbiegła do mnie niska brunetka

-Cześć jestem Raini zagram Trish. 




-Cześć Laura zagram Laurę, sorki to znaczy Ally


-Tak się ciesze, Ally było tak dużo  że myślałam że nigdy jej nie znajdą


-A ty nie chciałaś jej zagrać?


-chciałam, ale spanikowałam grając tą samą role co ty teraz nie potrafiłam. A Ross nie ułatwia roli


-Czemu tak twierdzisz?


-Przecież to ciacho.. * odparła moja nowa znajoma


-Hej jestem Calm zagram Deza rudzielca który ma za dużo pomysłów


Znalezione obrazy dla zapytania calum worthy i laura marano gif-nowa Ally * zaśmiałam się * Ale w realu Laura


-miło mi * odparł uśmiechając się


-Mnie też * odparłam. Trochę po gadałam z nowymi znajomi. Po czym dowiedzieliśmy że startujemy z nagrywaniem bo jesteśmy daleko. Okazało się że ta scena była sobie napisana tak. Ona nigdy miała się nie pojawić. ( Pojawi się jak dobrze wiecie w trzeci sezonie w ostatnim odcinku ). Nagraliśmy cały odcinek po czym byliśmy wolni. Tak dobrze mi się z nimi grało że nawet nie powiadomiłam mojej siostry że mam role.A teraz z nowymi znajomymi i tym palantem Rosem mieliśmy iść do wesołego miasteczka. Zaczęłam pisać ese ,, Cześć dostałam role, nie zgadniesz z kim gram. Ja to mam szczęście nie ma co. Idę z nowymi znajomymi do wesołego miasteczka, nie martw się „ No i wpadłam na kogoś. A tym kimś okazał się blondyn tym razem zachwiał się i przewrócił a ja poleciałam na niego.