niedziela, 1 września 2019

Rozdział 17 ( Sezon 2 rozdział 1 )

ross shor lynch | Ross Shor Lynch 188-Spadaj idę pływać * wyrwałam się, a on chwycił mnie za biodra przyciągając do siebie. Odwróciłam się do niego spoglądając w jego wielkie ciemne oczy.

-Nie powinnaś pływać w takim stanie

-Dlaczego taki jesteś?, hmy.. Dlaczego przecież masz dziewczynę

-A ty chłopaka, a przecież mogę Cię zatrzymać

laura marano sorry for the quality GIF-Nie o to mi chodziło. Przez całe trzy tygodnie nie napisałeś, nie odezwałeś się do mnie nic zero jakiego kol wiek znaku życia. A tak prosiłam by ktoś wspomniał o Tobie nikt.

-Ja też dowiedziałem się o Twoim związku przez przypadek.

-Gdybyś się odzywał powiedziała bym Ci

-Co byś mi powiedziała że jesteś z nim bardzo szczęśliwa. Że jesteś w nim...* nie wytrzymał musiał mi to powiedzieć, wypomnieć byłam tego pewna.

Animated GIF-nie, że jestem w nim zakochana głupku.. * odparłam wiedząc że zaraz zwymiotuje. Alkohol plus miłosne wyznania to złe połaczenie. *Zakochałam się w Tobie.

-A ja nie nie jestem w Tobie zakochany i lepiej będzie jeśli nigdy nie będziesz robić sobie nadziej,  nawet na trzeźwo.

-Nie  wierze, gdybyś się we mnie nie zakochał nie był byś taki szorstki jak jesteś!

-Ty słyszysz co mówisz kobieto! * zezłościł się

-Tak, wiem co mowie, ja czułam to teraz i czułam to wtedy, A ty zakochałeś się w innej.

Znalezione obrazy dla zapytania Ross lynch zÅ‚y gif-No właśnie.Zakochałem się w innej.  Nie w Tobie w innej!. Nie kocham nie kochałem i nigdy Cię nie pokocham * odpowiedział twardo, żadne z nas nie wiedziała że Ell nas podsłuchuję.

-Posłuchaj mnie Ross Lynch Kocham Cię, zakochałam się w Tobie, ale może masz rację pora zacząć od zera. A teraz puść mnie i pozwól odejść. * puścił mnie a ja po prostu zmierzyłam go wzorkiem po raz ostatni i powiedziałam * do zobaczenia na planie filmowym od teraz tylko tam będziemy się widywać.

-Do zobaczenia, żegnam * powiedział a ja wyszłam po prostu wzięłam swój bagaż torebkę i odeszłam. Wyznałam to co czuje tak ja powiedział mi Andrew, ,,jeśli wyznasz mu co czujesz a on Cię oleje, wtedy zrozumiem że mam szanse zdobyć twe serce w innym przypadku nigdy nie będziemy mieć szanse.  -Więc uważasz że powinnam mu powiedzieć co czuje? - tak i jak najszybciej Lau, nie chce czekać na Ciebie nie wiadomo ile - Dobrze zrobię tak, ale czy ty  - pokaże Ci czym jest prawdziwa miłość zobaczysz będziesz spokojniejsza. „ Tak Andrew miał rację, wyznałam Lynchowi to czuję a on powiedział głośno i wyraźnie że nic do mnie nie czuję. Po raz dać szanse Andriju. Tylko w ten sposób mogliśmy być razem. Nie wiem kiedy prawie upadłam ale ktoś mnie dzwignał

-Spadaj * powiedziałam znając te perfumy na amen

-nie, nie odejdę do póki nie bd mieć pewność że jesteś cała
Znalezione obrazy dla zapytania austin and ally gif-Powiedziałam Ci przed chwilą że możemy się widywać tylko na... * No i zaczęłam wymiotować jakieś 2 minuty drogi do domu. Ross trzymał moje włosy a ja wolno, bardzo wolno wypluwałam całą zawartość alkoholu, dobrze jutro bd mieć tylko kaca nic więcej.

*Perspektywa Rossa*

Była zbyt pijana bym mógł ją zostawić samą, na pastwę losu. I miałem racje jakieś 2 minuty od domu zaczęła wymiotować. Szybko jej pomogłem trzymając ją bagaż i jej włosy po czym wziąłem ją na ręce i zaniosłem do domu. Otworzyłem dom. Zamokłem zostawiłem bagaż i torebkę i zabrałem ja do jej pokoju. Szybko położyłem ją na łóżku, zdejmując buty i sukienkę została w samej bieliźnie, boże jak ona bosko wygląda. Nie Ross nie teraz . Pomyślałem wyciągając jakąś długą koszulkę z jej szafy. Dałem jej pić po czym ubrałem ją ona była kompletnie pijana. Więc położyłem się obok niej, szybko przytuliła się do mojego nagiego torsu, nie mogłem jej przecież zostawić samej. Kiedy tak leżeliśmy a ja miałem pewność że ona nic nie zapamięta i nie usłyszy zacząłem dialog.

dude u make me cry ross lynch GIF-Laura, wystarczyło spędzić z Tobą miesiąc, miesiąc rozumiesz?, I się zakochałem, dziewczyno ja szaleje na Twoim punkcie. Tak kocham Cię , kocham Cię naprawdę mocno czuje że to nie kolejne zauroczenie tylko to coś na wieki. Wiem jednak że nam nie wyjdzie. Wiem że to się nie uda, a to z Mia, jest takie realny, bezpieczne. Rozumiesz czuje że to z nią powinenem być. Przepraszam wiem że Cię ranię i dzięki bogu tego nie słyszysz nie chce być to wiedziała. Lepiej jak mnie nienawidzisz tak będzie nam po prostu łatwiej. To śmieszne wiesz, nie wyobrażam sobie Ciebie przy mnie, tak samo jak nie wyobrażam sobie  już życia bez Ciebie.  Kocham Cię Lauro Marono. Naprawdę mocno. * powiedziałem po czym zasnąłem. Nie wiedziałem jednak że ona wszystko słyszała.

*Perspektywa Laury*

-Laura, wystarczyło spędzić z Tobą miesiąc, miesiąc rozumiesz?, I się zakochałem, dziewczyno ja szaleje na Twoim punkcie. Tak kocham Cię , kocham Cię naprawdę mocno czuje że to nie kolejne zauroczenie tylko to coś na wieki. Wiem jednak że nam nie wyjdzie. Wiem że to się nie uda, a to z Mia, jest takie realny, bezpieczne. Rozumiesz czuje że to z nią powinenm być. Przepraszam wiem że Cię ranię i dzięki bogu tego nie słyszysz nie chce być to wiedziała. Lepiej jak mnie nienawidzisz tak będzie nam po prostu łatwiej. To śmieszne wiesz, nie wyobrażam sobie Ciebie przy mnie, tak samo jak nie wyobrażam sobie  już życia bez Ciebie.  Kocham Cię Lauro Marono. Naprawdę mocno. * Poczułam jak chrapie, poleciała mi pierwsza łza. Skoro tak bardzo tego chce. Tak będzie nie bd mu psuć tego prawdziwego związku, jednak to straszne słyszeć od miłość swego życia że nie chce z Tobą być ,,bo wam nie wyjdzie „ .Postanowiłam jednak udać że nic takiego nie słyszałam. I kiedy rano wstałam, spojrzałam na Rossa spałam w jego ramionach, jest cudowną poduszką. Wstałam zabrałam swoje rzeczy i wzięłam kompiel .Pamiętaj nic nie słyszałaś, udawaj głupią, przecież potrafisz grać. Znów zaczęłam płakać. Pomalowałam się po czym wzięłam tabletki na kaca. Naszykowałam sok na stole szklanki i talerze z sztucami. Zrobiłam naleśniki. Właśnie je jadłam kiedy zobaczyłam blondyna ubranego jak wczoraj schodzącego po schodach.

austin-moon.png laura marano austin and ally ally dawson * GIF-Co tak ładnie pachnie? * zapytał siadając do stołu

-Rączki umyłeś? * zapytałam a on się zaśmiał.

-mniam naleśniki * zaczął jeść a ja dalej piłam sok.

-Powiedz mi co ty robiłeś w moim pokoju.

-Po, po naszej rozmowie, nie mogłem Cię zostawić samej postanowiłem zanieść Cię do domu

-Czemu nie miałam sukienki?, zdjęłam ją? * zapytałam

-Nie ja ją zdjąłem razem z butami i złożyłem Ci koszulkę.

-Czy było coś między nami?

-Oszalałaś?, byłaś ledwo żywa, nie jestem jakimś przychopatą

-Dobra, dobra, jedz musimy jechać nagrywać nasz serial

-A ty masz siłę by prowadzi?

-Zwariowałeś ty prowadzisz, chyba nic nie piłeś

-nie, nic wolałem byś trzeźwy, jednak zanim pojedziemy na plan chce wpaść do domu umyć się i przebrać

-Dobra zamówię taxi * powiedziałam wychodząc z kuchni

Animated GIF-Lau, tak to teraz będzie wyglądać. * miałam jakąś wredną łzę w oku, ta obojętność mnie dobijała. Nic nie wspomniał o rozmowie, o tym co powiedział. Odwróciłam się miałam nadzieje że łza nie będzie widoczna

-Tak, mamy podpisaną umowę z serialem tylko tam musimy się jakoś zachowywać, tutaj no cóż. Udawajmy że się jakoś tolerujemy * powiedziałam wchodząc do pokoju i przekładając rzeczy z torebki napisałam szybkiego ese do Van ,, jadę na nagrywanie odcinka, jak się czujesz, widzimy się w domu wieczorem?” Usłyszałam trzask drzwi o to mi chodziło, chciałam żeby wyszedł. Nie bardzo wiedziałam jak się przy nim zachowywać. Zamówiłam sobie taxi po czym czekałam na nią pod domem. Vanessa jeszcze spała, ja też bym się najlepiej położyła i spała dalej. Może prześpię tą straszną historię. Wsiadłam to taxi. Zaczęłam się zastanawiać czy serial Austin & Ally nie powinien się odbywać be zemnie. może Mia chciała by zabrać przy swoim chłopaku. Weszłam do studia. Raini i Calm już byli przywitali się ze mną ledwo żywi.
ross lynch r5 GIF
-Po co tyle piliście? * zaśmiałam się, nie wiedząc że Ross idzie w naszym kierunku

-Mów za siebie, tyle wypiłaś  a zachowujesz się jakbyś nic nie piła

-Ona po prostu potrafi pić * odrzekł Ross uśmiechając się do nas. Olałam to

-Mogę się założyć że pamiętasz wszystko z wczoraj * powiedział Calum co przeraziło Rossa, postanowiłam się nie ujawniać

-Powiedzcie mi czemu się całowaliście, rozumie Rydel i Ell bo ich od początku do siebie ciągnęło ale Van i Rik w końcu są razem ale wasza dwójka? * spytałam szokowana

-Co kiedy to było? * zapytał Ross
Animated GIF

-Serio mam Ci tłumaczyć?, powiedziałam szorstko * kiedy byłeś nad basenem

-Nie nie znów się kłócicie? * zapytała Raini

-A co ty pomyślałaś że nagle się pokochamy? * odarłam śmiejąc się a Ross się zaksztucił. Więc jechałam dalej. Jak hamska to na maksa.

-Postanowiliśmy na planie grać a po za nim nie mieć nic wspólnego

-Kurwa * odparł Cal nie co wkurzony * chodzi Ross idziemy bo nas wołają * Nie miałam pojęcia czy te piękne słowo było na to co usłyszał z moich ust, czy to że musi już isć.

-Ja tak samo * powiedziała  Raini a ja podąrzyłam za nią. nagrywaliśmy jakiś tydzień dopiero a mieliśmy już pół pierwszego sezonu. Za niedługo miało odbyć się pierwszy odcinek a już dziś reklama. Dlatego zaczęliśmy od tego że zaczęli robić nam zdjęcia. Dzięki boku całą czwórkę, co nam pomogło. Aktorstwo czas zacząć. Zrobiliśmy kilka zdjęci. Po czym zaczęliśmy udzielać wywiadu.

-Laura Marono nasza Ally Dowson. Opowiedz nie co o roli

Animated GIF
-Hmy, moja rola. To... O Ross * zaśmiałam się a ten wszedł w kadr i zaczał machać * chodzi do nas * powiedziałam grając szczęśliwą na jego widok. * słuchaj mam opowiedzieć o mojej postaci,co powiesz o Ally?

-Hmy. ...Ally tak? * Spojrzał na mnie tymi swoimi ciemnymi czekoladowymi oczami i zaczął udawać że myśli * Nieśmiała kompozytorka, niezła kompozytorka. Boj się śpiewać do ludzi.... Co tam jeszcze było?

-Nie udawaj że pamiętasz tylko swoją rolę * odparłam nie co zażenowana. * no dobra, kolega ma mnie gdzieś w tym sezonie * zaśmiałam się * Nie wiem czy coś potem się zmieni. czy wgl będzie kolejny sezon. Ale Ally jest utalentowana, gra na instrumentach, komponuje, śpiewa jak nikt nie patrzy. Zna Trish od urodzenia i jest świetna, uwielbiam wcielać się w jej postać

-A ty Ross, a właściwie Austinie Moon jaki jesteś?

-On * zaśmiałam się a blondyn spojrzał na mnie i zrobił to samo * no dajesz jak opowiesz o mojej osobie?

-Hmy... Drogi Austinie. Jesteś postaci zwariowaną, pewną siebie, utalentowaną, w końcu grasz na wszystkim w pierwszym odcinku zobaczycie na czym on potrafi grać.

-Przez co * zaśmiał się patrząc na mnie. Ja też na niego spojrzałam

-Świetnie śpiewa, jest nie co za bardzo pewny siebie i po pełnia takie głupie błędy * zaśmiałam się

-No dziękuje, dziękuje. właśnie Laura Marono * zaczęłam machać rękami by oddał mi mikrofon. Ale on tylko się śmiał * opowiedziała o mojej postaci nie mam więcej pytań.

-Dziękuje, naprawdę bardzo dziękuje. * odpowiedziała pani która prowadziła z nasza dwójką ujęcia.

-Dziękuje ciecie!!! to było znakomite. * oh jak dobrze koniec grania. Uśmiechnęłam się do Raini.

-Czyli co jesteśmy wolni?

-Tak na dzisiaj tak

-To świetnie * powiedziałam jako pierwsza i pobiegłam do szatni. Wiedziałam że przyjaciele będą długo się szykować dlatego biegiem się ogarnęłam i wyszłam ze studia. postanowiłam się przebiegnąć, a żeby nikt mnie nie dopadł biegłam przez parki. Tak jest o wiele lepiej uwierzcie.