poniedziałek, 18 listopada 2019

Rozdział 32 ( sezon 2 odcinek 16) OSTATNI ROZDZIAŁ SEZONU 2

*Perspektywa Rossa*



Podobny obrazCzas mijał, z miesiąca na miesiąc wydawało mi się że wygoda to jak tydzień. Jeden tydzień odpowiadał miesiącowi. Ale to tylko dlatego że od piątku do niedzieli byłem na koncertach, a od poniedziałku do czwartku, a czasem uparcie do piątku byłem u Lau. Nie mogłem od niej odejść. Tym bardziej że jej stan się poprawiał. I jak to lekarz powiedział nie tak dawno ,, Laura, zaczęła walczyć, to zabawne ale myślę że to dzięki temu chłopakowi, kiedy jest blisko niej nie ma nagłego napadu serca, ona walczy próbuje sama, ona się próbuje uratować. A kiedy go nie ma. no cóż musimy stale ją obserwować i obserwować. Myślę że jeśli w najbliższym stanie nie pogorszy się jej stan. „ I to dla nas był ideał, A Rydel była szczęśliwa że znów może rozmawiać z przyjaciółka. Z Van, jedna i druga mówiły sobie wszystko były jak siostry którymi kiedyś tam miały być... W końcu nastał 6 miesiąc naszego występu ostatni.
Podobny obraz I koniec, tak zakończyliśmy koncerty, pół roku minęło a ja nie mal biegiem poleciałem po bagaże by lecieć samolotem znów do Laury. Tak bardzo za nią tęskniłem. Jak tylko doleciałem szybko pobiegłem wraz z plecakiem do szpitala. Znów zobaczyłem znicze kwiatki i transparenty przed jej szpitalem.

-Jesteście niesamowici. Myśle że zaraz się obudzi

-Ucałujesz ją od nas?

-Pewnie * uśmiechnąłem się po czym weszłem do szpitala, zmierzałem właśnie do pokoju gdzie leżała Laura. Nie zobaczyłem nikogo znajomego. Poleciałem do pielęgniarki.

-Gdzie jest.>?

-Brunetka z 260.? *Zapytała wiedząc że o nią będę pytać

-Tak

-W sali operacyjnej

-CO?, ale jak to przecież

-Dziś, jej stan się pogorszył właśnie ją operują. Żebra źle się zrosły i trzeba na nową je łamać. Po za tym jej tętno ciągle słabnie
-Gdzie leży *powiedziałem z łzami w oczach
Znalezione obrazy dla zapytania ross lynch gif
-470  sala operacyjna * powiedziała, kiedy już biegłem. Biegłem po schodach bo winda okazała się dla mnie za wolna. Kurwa mać!, wrzasnąłem kiedy byłem już blisko.

-Dwa miesiące, dwa miesiące i ją odłączą * Płakała Ellen wtulając się w męża który również płakał. Raini była przytulona do Calma który tylko spojrzał na mnie machnął dłonią i wtulił się w włosy dziewczyny. Andrew siedział na krześle i trzymał się rękami za głowę.

-cześć czy.>?

-Nie nic* powiedział spoglądając na mnie on również płakał.

-Jej rodzice zastanawiają się czy nie pozwolić jej odejść, ona tak bardzo chce odejść

-Jeszcze nie dawno było dobrze * odparłem spoglądając na wszystkich. Wtedy pojawił się jakiś facet, nie miał radosnej nowiny.

-Czy Państwo przemyśleli decyzje?

Znalezione obrazy dla zapytania brunet gif
Andrew
-Co z naszymi córkami? * A więc z Van też jest coś nie tak.

-Tak

-Nie * odparł Pan Damiano * Nie pozowle jej umrzeć

-Proszę Pana jeszcze jeden taki wysoki i jej serce przestanie samo pracować, jest wyczerpana, nie ma siły walczyć. * to był jak piorun jak błyskawica która trafiła w moje serce. Tracę Laurę, spojrzałem się na jej ojca a on na mnie. Oboje chcieliśmy jak najlepiej.  Nie wierzyłem że to mówię, nie wierzyłem że to ja zabieram głos jako pierwszy

-Proszę Panie Damianom, kocham ją, nie wyobrażam sobie życia bez niej, ale nie chce by cierpiała skoro chce od nas odejść. Nie przedłużajmy tego, ona cierpi * Van która właśnie weszła na własnych nogach  do nas złapała mnie za rękę. Po czym zaczęła ze mną iść w stronę rodziców. Płakała, wiedziałem że nie może wyduś słowa, dławiła się płaczem od środka.
Znalezione obrazy dla zapytania vanessa marano gif
-Ross ma rację tato * pobłyskała się po brzuchu * Laura od początku uparła się że nie chce do nas wrócić. Od początku jej się sprzeciwialiśmy. Kocham ją naprawdę bardzo mocno, ale to już pora, pora pozwolić jej odejść.* Raini wybuchła płaczem tak jak Van będąc w moich ramionach. Odważyła się w końcu odważyła się powiedzieć to na głos. To co ciągle zabijało ją od środka. Mocno ją przytuliłem, to straszne straciłem ją, straciłem ją dawno ale  dopiero teraz czuję że na zawsze.

-Ross z Van mają rację. Znasz dobrze Laurę, jak się na coś uprze to koniec. Ona po prostu chce przejść tam. * odrzekła jej matka. Zwróciłem się do lekarza

-Proszę pozwolić nam się z nią pożegnać, tylko o to prosimy * powiedziałem do niego a on kiwnął głową. Nikt do końca tego nie chciał.  Pierwsza poszła jednak Rainie. A do mnie podeszła Ellen.

Znalezione obrazy dla zapytania raini rodriguez cry gif-Wiesz co mimo tego że namieszałeś w głowie mojej małej córeczki, wiem że jesteś wspaniałym człowiekiem i cieszę się że istniałeś w jej życiu, na pewno wiele przeszliście, na pewno wiele się dowiedzieliście. Jestem tego pewna. * Odparła patrząc na mnie

-Dziękuje, jest Pani miła

-To ja dziękuje. Dziękuję za to że opiekowałeś się nią kiedy nas nie było * Powiedziała przytulając mnie do siebie. Czułem się dziwnie , spojrzałem na Pana Damiana, podał mi rękę, jego żona oddaliła się od nas by iść do Van.

-Cieszę się że istniałeś w jej życiu, nigdy Ci tego nie zapomną * powiedział klepiąc mnie w plecy. Czy zostałem przyjęty do ich rodziny.>?.Podszedł do mnie Andrew.

-Wiesz stary jesteś w porządku * powiedział patrząc na mnie* Muszę Ci coś powiedzieć. Kiedy pocałowałem Laurę na tym koncercie a ona prawie spadła..później podczas rozmowy powiedziała mi że zakochała się w Tobie. Powiedziała że za pół roku przyjedziesz i w końcu będziecie razem * powiedział po czym zostawił mnie samego.

Narrator

Podobny obrazRainie weszła do pokoju w którym aktualnie była Laura.

-Tak długo się trzymałaś. Myślałam że Ci się udało myślałam że wyjdziesz z tego by znów ze mną iść na zakupy * powiedziała przez łzy. * Myślałam że nagramy razem wspólny serial. Jako mogliśmy się zaprzyjaźnić, przez kilka miesięcy. Kocham Cię kocham Cię jak siostrę i zawsze będę * powiedziała całując brunetkę w czoło po czym wyszła. Następna osoba jak weszła do pokoju to była mama Ally

-Ależ jesteś uparta młoda damo, naprawdę nie chcesz być z nami na ziemi.>?, chcesz w tak młodym wieku   osierocić sioste?, chcesz bym zaczęła chodzić w czarnym?. Tak strasznie Cię kocham córeczko. Na mnie jeszcze nie pora, ale za niedługo spotkamy się tam na górze, obiecuję Cię i znów będziemy razem * pocałowała córkę w czoło i pogłaskała po policzku * Tak strasznie będę tęsknić. Kocham Cię maleńka * odrzekła zaczynając już ostro płakać. * Blondyn ciągle spoglądał na drzwi wejściowe zastanawiał się czy jego rodzeństwo zdąży pożegnać się z dziewczyną. Nie powiedział Van że Rik też tutaj będzie, zapomniał całkowicie o tym że chłopak miał się wgl nie dowiedzieć o ciąży. Ale przecież rodzeństwo jego traktowali Laurę jak młodszą siostrę, więc w czym problem?. Z Sali dziewczyny wyszła płacząca Ellen, do sali wszedł Damian. Damian nie był pewny czy kleknąć i prosić by została. Nie wiedział do końca jak pożegnać się ze swoim dzieckiem. Jak to możliwe że w wieku 20 lat dziewczyna odchodzi. Odchodzi z tego świata. Pocałował ją w czubek głowy po czym złapał za rękę.

-Bardzo Cię kocham córeczko wiesz * odpowie po czym wyjdzie z sali. Sam zacznie płakać, zaczęło docierać do niego to że jej nigdy już nie zobaczy. Wtedy pojawiła 
Znalezione obrazy dla zapytania Riker Lynch cry gif się moja rodzina, widziałem ból w oczach Van kiedy zobaczyła Rika. A on był tak zaskoczony brzuszkiem Van że nie potrafił powiedzieć nawet dzień dobry. Podbiegł do dziewczyny i mocno ją przytulił.

-Van kocham Cię

-Rik, kocham Cię * powiedzą sobie wpatrując się w siebie * Czy ty  czy my będziemy mieli dziecko? * zapyta patrzeć na brzuch

-Tak Rik, będziemy rodzicami * odpowie Van * chodź pożegnać się z Laurą. Pójdą do sali a mnie mocno do siebie przytuli Rydel która też zacznie płakać.

-Trzymasz się?

Znalezione obrazy dla zapytania Rydel Lynch cry gif-Nie, mam wrażenie że moje serce zostało wyrwane, to ja słysząc diagnozę, zaproponowałem rodzicą z pomocą Van że powinni pozwolić jej odejść. Ryd ona tak bardzo chce odejść. Nie walczy * powiedziałem powstrzymując łzy. Ale one zaciekle ze mną walczyły by wydostać się na zewnątrz. Do pokoju Laury wszedł Rik z Van. Van usiadła obok siostry i wzięła jej rękę.

-To Twoja siostrzenica, niestety nie zdążysz jej poznać na żywo. Tak bardzo Cię kocham maleńka, mam nadzieje że z góry będziesz na nas patrzeć i pomożesz mi ją wychować.

Podobny obraz
-Laura, zawsze byłaś, jesteś i będziesz dla mnie jak młodsza siostra, do zobaczenia tam na górze skarbie, trzymaj się * powiedział całując ją w czoło i biorąc Van pod rękę. Siostra schyliła się i również pocałowała ją w czoło

-Żegnaj kochanie. Pamiętaj zawsze razem, to nigdy się nie zmieni * Powiedziała wychodząc od niej z sali. Następnymi którzy pojawi się byli Calum, Rocky i Ell. Każdy z nich uronił łzę widząc ją tak leżącą...............

Oficjalnie piszę że blog zostaje na chwilę czasu zatrzymany.
 Od dziś nie będzie żadnych postów.... ( związaną z tym blogiem )
Po prostu robię przerwę świąteczną, jakby nie patrzeć wkrótce święta. Trzeba wszystko ogarnąć ;( 
Prawdopodobnie najnowszy Sezon jak i rozdział w nowym roku. Oczekujcie go :) 

poniedziałek, 11 listopada 2019

Rozdział 31 ( sezon 2 odcinek 15)


Znalezione obrazy dla zapytania vanessa marano gifNie pamiętam by kiedykolwiek Vanessa tak wyglądała. Na  kiedy nocowała u nas, a kiedy wstawała na śniadanie z Rikiem wyglądała bosko. Oczy poturbowane, jakby od kilku dni próbowała zasnąć. Płacz ciągnący się niezliczoną ilość razy. Na bank jechała na tabletkach uspokających jestem tego pewny, to aż nie możliwe by była spokojna. Nogi trzęsły jej się, na mój widok czy przez to że jest padnięta..>?

-Van * powiedziałem idąc w jej stronę, ona szła już w moją
Podobny obraz
-On jest z rodziny * powiedziała

-Oj Van * powiedziałem przytulając ją mocno do siebie, szybko i mnie pobiegła i szybko się do mnie przytuliła. Mocno * tak bardzo się boje

-Już dobrze, jestem

-Chodź do Laury * powiedziała łapiąc mnie za dłoń i ciągnąc w stornie sali gdzie leży ona. Mój ideał. Spojrzałem na ludzi siedzących na krzesłach. Rodzice Laury i Van śpiący. Boże  ile oni już nocowali w tym szpitalu. Weszłem do pokoju. Pierwsze co zobaczyłem to mojego ideała. Śliczna chociaż strasznie zmęczona Laura. Wszędzie dookoła niej podłączone jakieś kable. Spała jak anioł spokojnie, tak również chodził że tak powiem jej tętno i serce, strasznie słabo. W końcu ujrzałem Raini i Calma jeden po jednej stronie drugi po drugiej, oboje trzymali ją za dłonie i spali.

Znalezione obrazy dla zapytania raini rodriguez gif-Hej * powiedziałem budząc ich Raini z płaczem mocno się do mnie przytuliła. Rudzielec natomiast przybił ze mną piątkę

-Dobrze że jesteś

-Wiem * odparłem patrząc na Lau.

-OK, masz godzinę potem wymiana Lau jest moja

Znalezione obrazy dla zapytania szpital gif-Zgoda * powiedziałem i kiedy wyszli, ja pocałowałem dziewczynę w głowę. i  usiadłem przy niej.. * Laura Kochanie, wiesz Kim jestem prawda?, a jeśli nie wiem, bądź zapomniałaś jestem Ross Lynch  ten drań w którym się zakochałaś, ten idiota który złamał Twe serce, pewnie dlatego nie chce walczyć. Prawda? . Bo Cię zraniłem, dziewczyno kocham Cię tak mocno że nawet nie wyobrażam sobie jak bardzo. Jesteś powodem dla którego żyje, jesteś pierwszą i ostatnią myślał każdego dnia. Kocham do Ciebie wracać, kocham być przy Tobie. Kocham jak się złościsz, kocham jak jesteś szczęśliwa. Naprawdę. Nie wierze że nie chcesz walczy. Nie mówię byś mi wybaczyła, nie mówię byś nagle się obudziła i powiedziała wynoś się stąd, nie z cierpię tego. Ale jeśli kochasz to wróć. Wróć do nas. * dotknąłem jej zimnej dłoni. Jej tętno od razu było lepsze jak i jej serce. Nie wiem dlaczego ale pojawili się lekarze.

-To niesamowite * odparł lekarz patrząc na mnie

-Jesteś z godzinę a jej stan się polepszył

-Myśli Pan że to prze zemnie?

-Jestem tego pewny młody człowieku. Laura zaczęła walczyć w chwili kiedy wyczuła że jesteś * wszyscy stali w drzwiach. Zaczęli się uśmiechać to zmiana, zważywszy ich  ból przez tak długi czas. A ja zrozumiałem że Musze tu zostać, może się nawet obudzi. Złapałem ją za dłoń

-Walcz, walcz o nas Laura, jestem pewny że chcesz tego tak mocno jak ja. Jestem pewny że mnie nadal kochasz, możemy być razem, możemy ale musisz o nas powalczyć kochanie. Proszę Cię.  * powiedziałem uśmiechając się pod nosem. Lau lepiej się czuje, jej stan się polepszył i prawdopodobnie to dzięki mnie, to naprawdę wspaniała wiadomość. Trzymałem jej rękę mając nadzieje że zaraz się wybudzi i powie ,,A co ty tu robisz?”. Ale to ktoś inny złapał moją dłoń.
Znalezione obrazy dla zapytania vanessa marano gif
-Jak długo tu będziesz? * to Van usiadła z drugiej strony, jej podkrążone oczy i ból w oczach nie dodawał otuchy, wiem jak ona przeżywała to co spotkało Laurę, wiem jak ona cierpiała z tego powodu, jednak coś w jej wyglądzie mi nie pasowało, przytyła zwłaszcza na brzuchu ale nie chciałem jej mówić że jest gruba.

-Do czwartku w piątek zaczynają się koncerty.

-Mam nadzieje że będziesz częściej * powiedziała uśmiechając się do mnie delikatnie.

Znalezione obrazy dla zapytania ross lynch gif-Chciałbym być przy Laurze cały czas, ale dostaliśmy szanse, prawdopodobnie nagramy płytę

-To wspaniale * odparła patrząc na swoją siostrę, dotknęła jej policzka

-Tak wiem, ale nie robi to na mnie wrażenia, gdybym mógł rzucił bym to wszystko byle być przy niej * odparłem patrząc na moją brunetkę * Wiesz jak bardzo ją kocham

-Wiem, ale zraniłeś ją, zraniłeś tak mocno i wepchałeś w łapy Andrewa.

-Są razem?

-nie, ale myślę że powinni być, Ona jest twarda naprawdę, nie płakała przy mnie czy przy kim kol wiek. Płakała tylko w nocy kiedy wszyscy spali. Kiedy myślała że wszyscy śpią.

-Tak jest twarda to naprawdę twarda kobieta. I masz rację nie powinna być nigdy ze mną

-A czemu to zrobiłeś, czemu znów jesteś z Mitchell

-Potrzeby Disneya, twierdzą że zrobi dobrą reklamę dla filmu * odparłem zapominając że nie powinienem tego mówić. Van spojrzała na mnie po czym powiedziała

-Więc na potrzeby Disneya zerwałeś z miłością swego życia?. A Rik zerwał ze mną.....

-Bo trzymał moją stronę, tak jak ty siostry.Ty mnie wyzywałaś chociaż nie wiedziałaś co się dzieje, a on jak na brata przystało trzymał moją stronę.  Oboje z Rikiem jesteśmy debilami największymi frajerami na świecie, mieliśmy wejście do nieba i straciliśmy. Straciliśmy na zawsze. * powiedziałem całując Laurę w czoło * chcesz z nią posiedzieć?

-musisz się podzielić nią nie ma wyjścia.

Znalezione obrazy dla zapytania przystojniak gif
-Jasne jasne wiem * powiedziałem i w tej samej chwili wszedł Andrew

-Przepraszam * odrzekł wchodząc do środka. Spojrzeliśmy na niego.

-To ja wyjdę * powiedziałem, całując jeszcze raz Laurę i wychodząc.

-Poczekaj * odrzekła Van wychodząc ze mną na korytarz, rodzice dziewczyn spali.

-Czy kiedy się obudzi będę mieć szanse z nim?

-nie wiem, nie wiem co siedzi w jej sercu * I nagle usłyszeliśmy usłyszeliśmy pisk w jej sali. Weszłem do środka, a Van pobiegła po lekarza. To nie mogło być to wbiegłem do Sali

Znalezione obrazy dla zapytania ross lynch gif-Co ty zrobiłeś idioto! * krzykiem patrząc na niego.

-Nic, wziąłem ją za dłoń * Podeszłem do łóżka i zacząłem szepcze do Laury.

-Proszę Cię, nie odchodzić. Tak bardzo Cię kocham bardzo mocno, proszę Cię zostań ze mną jeśli kochasz błagam, zostać jeśli kochasz * szeptem do niej dotykając jej policzek. W tym samym momencie odcuneliśmy się od niej z Andrewem bo pojawili się lekarze. Szybko odpięli z niej ubranie i zaczęli robić masaż serce.

-Wyjdź * powiedziała pielęgniarka do naszej trójki. Van się rozpłakała przytuliłem ją do siebie. Czy ona była zawsze taka grubsza na brzuchu.>? Van spojrzała na mnie i zakryła brzuch. Spojrzałem na jej rodziców a potem znów na nią.

-Van ty jesteś w ciąży? * szeptem patrząc na nią

Znalezione obrazy dla zapytania vanessa marano gif-Tak, Ross jestem w ciąży a ojcem dziecka jest Rik.

-To, to wspaniale!, na pewno się ucieszy

-Nie, nie zamierzam mu powiedzieć i ty też nie możesz *płakała dalej. Nie pytałem dlaczego mam siedzieć cicho, jednak coś dobrego się wydarz wkrótce. Van i Rik zostaną rodzicami. Muszę ich jakoś zmuście by się pojawili tutaj. On musi się dowiedzieć. Po chwili wyszli lekarze i pielęgniarze.

-Moi drodzy * mama jak i ojciec dziewczyn wstali, widać że mieszkanie w szpitalu nie sprzyjało im, a ciągle tabletki uspakające Panią Marano przestały działać bo dziś płakała bez opamiętania. * Laura zaczęła walczyć. To dziwne że zaczęła walczyć w chwili kiedy pojawił się ten chłopak * powiedział wskazując na mnie a ja byłem najszczęśliwszym facetem na świecie.

Perspektywa Laury

Znów miałam blisko ,bardzo blisko do pójścia tam gdzie jest tak pięknie, już prawie wchodziłam w bramę. To niesamowite czułam...Szczęście, które nie do końca rozumiałam, czułam że jest przy mnie Ross, wiedziałam że kocham go tak mocno że nie wyobrażam sobie iść bez niego, więc dlaczego by go nie zabrać ze sobą, dlaczego miałby żyć na ziemi be zemnie. Jestem beznadziejna chce miłość swego życia znów zostawić tutaj. Znów go porzuć skoro teraz możemy być razem. I znów przypomniała mi się pewna scena.

Powrót do przeszłość....

-przyznaj się że lecisz na mnie

-Od urodzenia, Lecę na Ciebie aż się kurzy.

-Zakochasz się we mnie bez opamiętania, wtedy to wykorzystam

-Przestaniecie kiedyś się podrywać?, umówcie się na randkę a nie. O koło diabelskie chodzicie!! 

-Kto ostatni ten frajer!

-Gdzie ty mi się wepchałeś?

-Ty i Ross się w sobie zakochujecie więc daje wam szanse

-Kolejny szaleniec * odparłam wsiadając do wagoniku. * blondyn tylko się zaśmiał. Kiedy byliśmy na górze okazało się że jest awaria. Kolejka stanęła a ja byłam w niebezpieczeństwie z wrogiem. Ale musiałam musiałam przed śmiercią zapytać.

-Dlaczego uważasz że się w Tobie zakocham?.

-Bo jestem ciachem, wszystkie się we mnie bujają * przybliżyłam się do niego bardziej, prawie stykaliśmy się nosami.

-Ale ja ni jestem każda, a za trzy miesiące już nigdy Cie nie zobaczę

-Nie tak prędko kochanie, za trzy miesiące będziemy może w połowie sezonu. Nie wiadomo ile będziemy grając.

-Ugrałeś to prawda?

-Tak, wiesz od początku wiedziałem że jesteś siostrą Van. Tą psychopatką która będzie chciała mnie zabić.

-Wiesz teraz nie marze o niczym innym

-Zabawne bo ja też

-Co to co to było!

-Boisz się?

-Palant!

-nie wierzę, taka duża dziewczyna się boi

-nie boję się, boję się tego że umrę przy debilu

-Chodź przytulę Cię

-Nie dzięki

-boisz się że się zakochasz

-A ty ciągle to samo?

-Około godziny potrwa awaria

-Przestań to powtarzać Ross

-Jak będę powtarzali to...

-To nie zakocham się w Tobie?

-To sobie to utrwalisz

-Boże co to było

-Przytul się do mnie

-nie

-Uspokój się nic nam nie jest

-nie

-Spokój

-nie

-Już

-Nie!! * krzykłam a on w tej samej chwili ujaił mój podbródek i mnie pocałował. Skuteczna strategia by mnie uciszyć nie ma co. Odzajemnił pocałunek. Nie wiem dlaczego po prostu genialnie całował. Oj genialnie tak subtelnie tak romantycznie. Tak idealnie. Jednak po chwili przypomniałam sobie jego słowa ,,zakochasz się we mnie nigdy uwagi na to jak wygląda. Bawiła się świetnie. Jej śmiech roznosił się po połowie wesołego miasteczka. Jak ja z nią wytrzymam te 3 miesiące. Trzy miesiące udawanie że jest moja koleżanką. W końcu gra się skończyła i wygrała Laura

sobota, 9 listopada 2019

Nowy blog xd Czas ruszać z tym koksem....


Laura ma sen, śni jej się chłopak o szczenięcych oczach. Ross również ma sen, śni mu się śliczna ciemnowłosa dziewczyna. Spotykają się przypadkiem, kiedy dziewczyna za namową siostry pojawia się w Miami. Na tydzień. ( Jako wakacje ). Tam poznaje chłopaka ze snu. Przez tydzień bawią się swoimi uczuciami. Nie zdając sobie sprawy z tego że są sobie pisani. Kiedy nadchodzi ostatni dzień, dziewczyna decyduję się zakończyć to wszystko i wrócić do swojej kariery.  Ross zaczyna od zera, jak  i Laura. 









 https://rauranazawsze.blogspot.com/2019/11/postacie-cz1.html

poniedziałek, 4 listopada 2019

Rozdział 30 ( sezon 2 odcinek 14)



*Perspektywa Rossa *
Znalezione obrazy dla zapytania: Ross Lynch gif"
Moje serce właśnie zostało złamane. Laura umiera, a mnie nie ma przy niej.  * powiedziałem tylko a wszyscy spojrzeli na mnie i na Menadżera

-Ross, wybierz kariera czy miłość

-Czy nie mogę na kilku występach się nie pojawić?

-Nie, to wykluczone!, dopiero zaczęło się wasze (Tournee>?, chodziło tutaj o to że wszędzie się pokazują.  )  fanki lecą na Ciebie, bez Ciebie koncert się nie uda * spojrzałem na resztę. Musiałem podjąć najważniejsza decyzje na świecie nie miałem pojęcia jednak jak to zrobić....

Perspektywa śpiącej Laury

To nie samowite widać początek i koniec, tak sobie pomyślałam że po ra na koniec, tak ten cały teatr powinien się zakończyć. A może przypomnę sobie jak to było. Jak to było zanim poznałam jego. To on przewrócił mój świat do góry nogami. To dzięki niemu poznałam smak miłość. Nie rozumiem jednak dlaczego ciągle przypominają mi się słowa, dlaczego pamiętam tyko te złe chwile. Dlaczego. Nie pojawia się Ross z rodzeństwem dlaczego.. I nagle poczułam uderzenie swego serca, zabolało, przecież już tłumaczyłam że nie chce być tutaj, chce wejść do białej bramy jest taka piękna, przecież to ma być koniec. Żaden początek.

Przypomnienie z początku znajomość Rossa i Laury :

Znalezione obrazy dla zapytania: Austin and Ally gif"
Nie patrząc gdzie idę wpadłam na kogoś, upadłam na ziemie wraz z nim. Oblany cała kawą.

-Przepraszam nie patrzyłam jak idę, ale ty również nie patrzyłeś

-No chyba sobie jaja ze mnie robisz, nie patrzysz jak chodzisz i to moja wina?. A co ja Twój pilot?, Jak ja teraz wyglądam, zadowolona jesteś?, dojrzę że jestem spóźniony to jeszcze muszę się iść przebrać, co za....

-Co za ... No dokończ!, Palant

-Dzikus, mam nadzieje że się nigdy nie spotkamy.

-Wierz mi że ja też mam takie marzenie

-Zabawna jesteś

-A ty śmieszny. Palant
Coś znów uderzyło w moje biedne martwe serce.

Perspektywa Naratorra

-Jest puls * odpowiedział lekarz

-Dzięki Bogu  * spojrzał na dziewczynę i pogłaskał ją po policzku. * Walcz!, jesteś taka młoda tyle przed Tobą.Tam na dworze jest mnóstwo fanów, oni czekają na Ciebie!!!. Poprawili ją na łóżku po czym wyszli.
Znalezione obrazy dla zapytania: Lekarze gif"-Jest puls żyje

-Boże dziękuje !! * powiedziała brunetka uśmiechając się delikatnie przez łzy. Wszyscy tu płakali. Stan Laury z dnia na dzień  był coraz gorszy, nie było żadnej poprawy. Tak samo czuł się chłopak, setki kilometrów dalej, ciężko żyło mu się ze świadomością że jego ukochana umiera a on nie może nic zrobić. Podpisał kontrakt. Nie może tak po prostu odejść, musi zaśpiewać na każdym koncercie. Każdym bez wyjątków. Zdecydowanie. To  dzięki temu że jest sławny, ma świetny głos i wygląd, każda dziewczyna na świecie za nim szaleje, on natomiast szaleje za jedną za jego jedną jedyną Laurą Marią Marano.  Więc nic dziwnego że nie mógł się doczekać końca koncertowania.

*Perspektywa Rossa*

Leżałem na łóżku i przeglądałem umowę, przecież jakiś haczyk musi być, Musze lecieć do Laury, to nie możliwe. Zacząłem płakać. Nawet nie pozwolą mi się z nią pożegnać?. Kiedy umrze?. Nigdy już nie ujrzę jej słodkiej buzi , różowych policzków i szerokiego uśmiechu na twarzy kiedy mówi ,,ty idioto”. Nigdy nie poczuje smaku jej ust. To nie możliwe. A gdybym tak....

-Ross? * weszła do pokoju moja zapłakana siostra. * Co jest?

-Myślę co zrobić by mógł jechać do Lau...

Znalezione obrazy dla zapytania: rydel lynch gif"-Wiesz, myślę że wiem co robić. Potrzebna jest Twoja karta, i wolny tydzień

-Co? jak?

-Ross, mamy koncerty od piątku do niedzieli. A co z resztą tygodnia?. Mamy tylko wywiady, zdjęcia. Co jakbyś znikł..?

-Od niedzieli po koncercie a wrócił w piątek rano

-Bingo braciszku tym sposobem zdążysz się pożegnać z Lau

-Masz rację, muszę ją zobaczyć chociaż ostatni raz... * weschłem, śmierć była nieunikniona jednak nie chciałem mówić tego głośno. * Dziś po koncercie lecę

-Tak a ja dam Ci plan gdzie będziemy w czwartek przylecisz do nas * odparła uśmiechając się do mnie

-Kocham Cię siostro

-Wiem, ale pamiętasz co mi obiecałeś

Znalezione obrazy dla zapytania: ross lynch and rydel lynch"-Tak, nie jadę jej odzyskać chce ją zobaczyć.

-Dobrze * przytuliła go blisko do siebie Ros też się przytulił nie mógł się doczekać spotkania z ukochaną. Obiecał jednak Rydel że nigdy jej nie skrzywdzi tak więc postanowił.


Narrator :

-Laura, obiecaj że śpisz tylko na trochę * znów pojawiła się siostra Laury. Więc zamiast mówić płakała

-Zostaniesz ciocią, ciocią rozumiesz, masz być chrzestną mojego dziecka. Kochanie pamiętasz?, razem na zawsze, nie opuszczaj mnie mała, proszę Cię nie teraz kiedy Cię potrzebuję tak bardzo Cię kocham Lau * powiedziała łapiąc ją za dłoń i mocno do siebie ściskając. Ktoś wszedł do pokoju.

Znalezione obrazy dla zapytania: vanessa marano cry  gif"-Idz do domu umyć się i coś zjeść posiedzę przy niej * Powiedziała mama dziewczyny. jednak Van nie chętnie wstała, nie chciała opuszczać siostry chociaż na chwile. Kiedy wyszła to Ellen usiadła przy córce całując ja w głowę.

-Pamiętam jak dziś dzień w którym Cię urodziłam. Byłaś taka malutka nie winna jak teraz. Otworzyłaś po raz pierwszy oczy. Widziałam Twoją miłość do mnie. I te wielkie oczy. Tak pięknie na mnie patrzyły, wiedziałam w tamtej chwili że jesteś moim największym scześciem, a Van?, uwierzysz że nie była o Ciebie zazdrosna?, sama się w Tobie zakochała i nazwała Cię swoją laleczką. Później zaczęła do Ciebie mówić mała. I tak zostało, moja śliczna. Pośpij tylko trochę dobrze?. Nic więcej, nie chce byś mnie opuściła, wiem że jedna nogą tam jesteś i zastanawiasz się czy tam iść. Wiem to czuje, czuje że się poddałaś. Nie rozumiem tylko dlaczego. Masz tutaj wszystko, rodziców którzy Cię kochają.. Siostrę która chce uśmiercić dziecko byś wróciła. Chłopca który jak sama mówiłaś Cię kocha, a może kochał. Ale Lau kochanie uwierz że przez jednego chłopca nie ma co rezygnować, jestem pewna że w Twoim życiu pojawi się jeszcze setka innych Rosów.  Naprawdę.

-Doby wieczór * mówi do Pani Marano Raini z Calumem

-Wymiana?

-Tak, jest Pani tutaj od 20
Znalezione obrazy dla zapytania: raini rodriguez and calum worthy gif"
-A która jest ?

-3 rano

-Dobrze, to wymiana. Kochanie przyjdę tutaj jak tylko będzie moja kolejka. * Pani Marano wyszła z pokoju by Raini i Calum zajęli jej miejsce.

-Tak bardzo Cię kocham * odpowiedział chłopak łapiąc ją za dłoń *to nie możliwe że chce nas opuść.

-A ja wcale nie jestem zazdrosna * odparła brunetka uśmiechając się przez łzy. * wiesz ile fanów czeka aż się obudzisz?. Ile misiów leży przy schodach ..>?, ile kwiatów, zdjęć. Transparentów. Oni się kochanie nie poddają ty też się nie poddawaj proszę Cie. Tak bardzo Cię kocham, jesteś dla mnie jak siostra.....
Gdzie indziej. Vanessa zmierzała właśnie do szpitala.

*Perspektywa Rossa *

Znów byłem  w Maiami. Szkoda tylko że tak w smutnym powodzie. Spojrzałem na wejście do szpitala. Pełno kwiatów, Misiuków i zdjęć Laury.

-Odwiedzasz Laurę? * pyta mnie jakaś dziewczyna

-Tak idę do niej
Znalezione obrazy dla zapytania: Ross lynch  gif"-Ucałuj ją od nas i powiedz że czekamy

-Obiecuje * odparłem po czym weszłam do szpitala. Podeszłemu grzecznie do kobiety w okienku.

-Dobry wieczór

-Dobry wieczór, wiesz która jest godzina

-Nie mam pojęcia, ale na pewno młoda

-Nie żartuj sobie w jakiej sprawę

-Przyszyłem odwiedzić Laurę Marano

-Ktoś  rodziny?, ilu was jeszcze jest

-Jestem jestem... proszę mnie wpuść

-Jaja sobie ze mnie robisz?

-Nie nie robię. Proszę mi powiedzieć w której jest sali

-Nie nie zrobię tego

-Dlaczego?, jestem jej bliskim...
Znalezione obrazy dla zapytania: Ross lynch gif"
-Mam wezwać ochronę?

-tak chce spotkać się z dziewczyną którą kocham

-Ochrona

-Nie!!! * wrzasnęła z daleka Vanessa Spojrzałem na nią.